Museo del Novecento

Dzisiaj przenosimy się na drugą stronę Piazza Duomo do Palazzo dell'Arengario. 
Zmuszona zadaną "pracą domową" zaopatrzona w słuchawki i audioguide'a udałam się tam w odwiedziny.
Trzeba zaznaczyć, że we Włoszech muzeów ze sztuką współczesną jest stosunkowo niewiele. 
A ten tutaj w Milano prezentuje wyjątkowy zbiór dzieł XX wieku.
Wiele osób jest dosyć sceptycznie nastawiona, jeżeli chodzi o zwiedzanie muzeów, których zbiory często ciągną się bez końca i gdzie w pewnym momencie mamy ochotę stanąć i krzyknąć "wypuście mnie stąd";)! Ale tutaj jest inaczej..       
                                                                                                                  


Budynek pod względem architektonicznym nie zachwyca jeżeli chodzi o przestrzeń wystawienniczą. Początkowo powiedziałabym, że nawet kuleje. Podłużna pierwsza sala z ciągnącymi się po lewej stronie kolumnami, ogranicza możliwość prezentacji sztuki. Jest to trudna przestrzeń do zaaranżowania, ale nie beznadziejna, architekt wnętrz miałby tu niezłe pole do popisu:)  Na szczęście im dalej tym lepiej,  przestrzeń nabiera "ładu i składu" i z coraz mniejszymi problemami możemy z przyjemnością podziwiać to co na ścianach. A na ścianach jest wiele do oglądania i to wiele tego co najlepsze w XX wiecznej sztuce włoskiej.



















































Po nie tak długim i męczącym zwiedzaniu dochodzimy na ostatnie piętro Muzeum 900.
Warto się tutaj pofatygować chociażby dla jednego, ale jakże istotnego powodu..
Otóż na samej górze czeka na nas ogromna sala, wysoka na dwie kondygnacje i całkowicie przeszklona skąd rozciąga się niesamowity widok na samo centrum miasta. Ci z lękiem wysokości/przestrzeni mogą się tu nawet poczuć trochę nieswojo:)
U góry, nad naszymi głowami, zawieszona świetlna instalacja zbudowana ze 100 metrów szklanych rurek, widoczna z ulicy, przypomina co w pierwszym momencie przyciągnęło naszą uwagę i spowodowało, że chcieliśmy to miejsce odwiedzić.



A potem dla tych intelektualnie wyczerpanych tak jak my  dla odzyskania sił  polecam tradycyjny mediolanski przysmak i kawę z lodami. Ale o tym opowiem następnym razem:)

Miłego weekendu ♥